Nie ma trudniejszego zadania jak wybranie jednego ulubionego miejsca w tak inspirującym mieście jakim jest Paryż. Chyba z każdym zakątkiem tego miasta mam zupełnie inne, czasem bardzo abstrakcyjne wspomnienia. Dlatego skupię się na miejscu, które nie tylko kojarzy mi się z cudownymi momentami, ale także może przydać się każdemu jako ciekawy punkt do przeżycia czegoś niecodziennego.
Dla wszystkich, którzy kochają zakupy – ale nie takie klasyczne, w butikach bez duszy, które wyglądają identycznie w każdym zakątku kuli ziemskiej. Okolice metra Saint Paul, czyli kultowe Le Marais – tam właśnie znajdziesz rzeczy jedyne w swoim rodzaju, a jednocześnie zobaczysz duszę trochę bardziej wyzwolonego Paryża.
Dziesiątki sklepów z antykami, ręcznie robiona biżuteria, sztuka w rozmaitych odsłonach, a przede wszystkim magiczne sklepy z odzieżą vintage. To tutaj znajdziesz kreacje pamiętające historyczny Paryż, o który każdy zakochany w tym mieście chciałby się chociaż otrzeć.
Tłumy fashionistek czy kostiumografów walczących o jeden jedyny okaz – warto to przeżyć. To taka moja mała podróż w czasie – architektoniczna, modowa, artystyczna. Co więcej to właśnie tutaj spotkasz Paryż będący stolicą światowej mody, bo ulicami trzeciej i czwartej dzielnicy maszeruje masa osób nie bojących się eksperymentować ze swoim wizerunkiem i które z pewnością wytyczają światowe trendy.
Barbara Pasek – dziennikarka, blogerka http://www.barbra-belt.pl/
